Źlepleny sa snu

Maci raskazała babuli, što ja ŭčora praspaŭ na ekzamen. Damovilisia z adnym chłopcam, jaki chacieŭ zdać “Mižnarodny Handal” daterminova, što ja prymu ekzamen u subotu ŭ 11:00. A na 12:00 byŭ zapłanavany jašče adzin “dvajny” ispyt — “Handal u internecie + Marketing u internecie” ŭ kitajcaŭ. Nu i ja troški praspaŭ – pakul u 11:30 mianie nareščcie nie razbudziŭ podych Vietru, jaki rezka adčyniŭ fortku i linuŭ u pakoj sviežaj prachałody. Da Akademiji — niekalki chvilinaŭ pieššu, tak što, ničoha strašnaha nia zdaryłasia. A 12-j pryjšoŭ — i ŭsim było ščaście.

Babula vielmi śmiajałasia i prakamentavała hety aniekdatyčny incydent najpryhažejšaj biełaruskaj frazaj: “Źlepleny sa snu!”

Nu tak, mienavita z jaho ja i źlepleny. Chiba kiepska? Nie z jakoj ža-niebudź tam hliny!

Каментаванне забаронена.